Zbliża się wrzesień...

[Genesis]

(09-02-2017, 01:02 PM)xNCx napisał(a):  (...) tryb online? Rockstar mocno ciśnie w tym kierunku, bo mikropłatności to tak naprawdę rzeka pieniędzy nie do wyczerpania. I póki się to nie zmieni wątpię, żebyśmy zobaczyli GTA 6.

Po prostu nie umiem przejść wobec tego komentarza po cichu. Jedyne mikropłatności jakie można spotkać na GTA Online to karty Shark, które są tak kosztowne (co za tym idzie nieopłacalne), że mało kto z nich korzysta. A przynajmniej nie spotkałem się z kupnem kart u nikogo z kim grałem, a uwierzcie, że trochę tych grup i osób się przewinęło. Ludzie wolą zaryzykować banem i cheatować sobie gotówkę, niż wydać $200 na pieniądze, jakie można grając zarobić w około 10 godzin intensywnej rozgrywki z przyjaciółmi. Tak, $200. Poza tymi naturalnie nieobowiązkowymi i nieopłacalnymi kartami, które w żaden sposób nie kuszą i są wręcz ukryte w czeluściach menu nie spotykamy się z żadnymi, przepraszam za sformułowanie, pierdolonymi głupotkami, jak malowania do broni czy gównodające jakieś ubrania za dolary z rzeczywistości, jak to w multiplayerowych grach jest widoczne. Aktualizacje wychodzą nieustannie, mniejsze i większe minimum raz na kwartał nieprzerwalnie od premiery GTA Online. Wszystkie one są darmowe. Ale to nie jest tak, że wszyscy ludzie z Rockstar Games siedzą tylko nad GTA Online. W ogóle nie mam pewności czy ktokolwiek na globie myśli w ten sposób, bo wątpię. A tezy zakładające, że "kolejnej części GTA szybko nie zobaczymy, bo GTA Online" są delikatnym językiem pisząc...naiwne. Oj, bardzo naiwne. Pomijam totalnie kwestię coraz większej niecierpliwości ze strony cepów, którzy jojczą na fanpage GTA, że "nic nie robią tylko dodają nowe tryby hurr durr gta 6 byście wydali hurr durr głupie aktualizacje tylko" - tego się nie da skomentować, ale wpływ na politykę Rockstara na pewno mieć będzie ;)